10 stycznia 2018

Prawie 7,5 tysiąca wyprodukowanych śmigłowców. To dzieło inżynierów ze Świdnika

Początek zakładów lotniczych w Świdniku to lata 50. ubiegłego wieku. To wtedy powstała w tym mieście fabryka, dzięki której Polska zalicza się obecnie do elitarnego grona pięciu europejskich państw, słynących z produkcji śmigłowców.

Początkowo głównym zadaniem zakładów w Świdniku było wytwarzanie części do myśliwców MIG-15. Na rozpoczęcie produkcji śmigłowców nie trzeba było jednak długo czekać. W 1956 r. zakłady w Świdniku uzyskały licencję na produkcję SM-1. Ten lekki, 3-osobowy śmigłowiec wielozadaniowy był pierwszym produkowanym w całości w Polsce śmigłowcem.

W wyniku przekonstruowania i powiększenia kabiny pasażerskiej powstał SM-2. Śmigłowiec mógł zabrać na pokład 5 osób. Większość podzespołów, jak silnik, wirnik główny, belka ogonowa, przekładnia i wirnik tylny, została wzięta bezpośrednio z SM-1.

SM-2 znalazł zastosowanie w Wojskach Lotniczych, Marynarce Wojennej, Wojskach Ochrony Pogranicza, MSW oraz w cywilnym ratownictwie medycznym. Śmigłowiec pełnił głównie zadania transportowe, medyczne oraz łącznikowe. W Świdniku zbudowano w sumie ok. 90 sztuk tego helikoptera.

Następną maszyną ze Świdnika był produkowany także na radzieckiej licencji Mi-2. Jest to jeden z najpopularniejszych śmigłowców w historii. W świdnickich zakładach zbudowano 5500 egzemplarzy tego modelu, co daje mu trzecie miejsce na świecie pod względem liczby wyprodukowanych śmigłowców.

Oprócz śmigłowców w Świdniku budowane były także legendarne i niezwykle popularne "wueski", czyli motocykle WSK. Nazwa pochodzi wprost od zakładu je produkującego – Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego w Świdniku. Od początku lat 60. do roku 1985 z taśm montażowych w Świdniku zjechało 2 miliony motocykli!

Sokół dumą Świdnika
Produktem flagowym PZL-Świdnik jest jednak W-3 Sokół. Zaprojektowany w latach 80. jest pierwszym w pełni polskim śmigłowcem. Do tej pory został wyprodukowany w ponad 180 egzemplarzach i trafił do kilkunastu krajów na całym świecie.

Najwięcej Sokołów użytkowanych jest przez Wojsko Polskie. Maszyny te służą tam m.in. w wersjach transportowych, wsparcia pola walki (Głuszec), ratownictwa morskiego (Anakonda) i transportu VIP. Oprócz tego Sokołami lata w Polsce policja, TOPR i Straż Graniczna.

Najmłodszym "dzieckiem" PZL-Świdnik jest śmigłowiec SW-4 – produkowany w kilku wersjach. To mały i zwinny, jednosilnikowy śmigłowiec z miejscem dla 5 osób (w tym pilota).

Do Wojska Polskiego trafił jako SW-4 Puszczyk. Młodzi piloci wojskowi ze Szkoły Orląt w Dęblinie uczą się na nim pilotażu.

Maszyna została także wybrana jako baza do rozwoju programu śmigłowca bezzałogowego. Tak powstał SW-4 Solo RAUS, czyli śmigłowiec, który może latać bez pilota.

Centrum nowoczesnych technologii lotniczych i prób zmęczeniowych
PZL-Świdnik to nie tylko budowa śmigłowców. To także miejsce, gdzie powstają zaawansowane technologicznie materiały kompozytowe wykorzystywane w lotnictwie. Świdnicki zakład jest centrum doskonałości w zakresie produkcji lotniczych struktur kompozytowych dla całej grupy Leonardo Helicopters. Wytwarza się tu poszycia i elementy dla praktycznie wszystkich śmigłowców ze stajni Leonardo, czyli m.in. dla śmigłowców AW119, AW109, AW139, AW189, AW159, AW169 i największego AW101. W Świdniku powstają też kompozytowe elementy samolotów produkowanych przez wiodące firmy lotnicze z całego świata.

PZL-Świdnik prowadzi również próby wytrzymałościowe oraz zmęczeniowe struktur lotniczych. To bardzo skomplikowany i wymagający umiejętności oraz wiedzy proces, dzięki któremu ustala się resurs lub inaczej żywotność danego elementu, np. kadłuba czy belki ogonowej. Zarządzany przez świdnickich inżynierów ośrodek jest największym i najnowocześniejszym tego typu obiektem w Polsce i zarazem jednym z najnowocześniejszych na świecie.

Jedna z trzech najważniejszych fabryk jest w Polsce
W 2010 roku PZL-Świdnik dołączył do europejskiego koncernu lotniczego Leonardo Helicopters (dawniej AgustaWestland). Tym samym stał się jednym z jego trzech głównych zakładów produkcyjnych w Europie. Dwa pozostałe znajdują się w Wielkiej Brytanii oraz we Włoszech.

Obecnie zakłady PZL-Świdnik zatrudniają ok. 3300 pracowników, w tym 650 inżynierów. Współpracują z prawie tysiącem polskich firm, głównie z południowo-wschodniej Polski, w tym z członkami Doliny Lotniczej oraz Lubelskiego Klastra Zaawansowanych Technologii Lotniczych, robiąc zakupy w ramach łańcucha dostaw o łącznej wartości około 400 mln złotych.

Do dziś spółka wyprodukowała i dostarczyła prawie 7500 śmigłowców do klientów z ponad 40 krajów na całym świecie.

W 2016 roku przychód firmy wyniósł prawie 1 mld złotych, a sprzedaż eksportowa niemal 700 mln złotych. Zysk brutto to prawie 120 mln złotych, a poniesione wydatki inwestycyjne – ponad 20 mln złotych.

Podziel się na: Udostępnij Tweetnij Wykop